Seniorka oszukana metodą "na wypadek"
Pomimo nieustannie prowadzonych akcji informacyjnych i profilaktycznych, niestety nadal dochodzi do oszustw na szkodę osób starszych.
Wczoraj do 73-letniej kaliszanki zadzwoniła nieznajoma kobieta. Dzwoniąca podszyła się pod koleżankę córki, kobiety do której dzwoniła. Oszustka w trakcie rozmowy poinformowała 73-latkę, że jej córka spowodowała wypadek i obecnie przebywa w szpitalu, a kontakt z nią jest nie możliwy. W szpitalu, z poważnymi obrażeniami miał przebywać również pokrzywdzony na skutek wypadku pieszy. Dzwoniąca poinformowała, że potrzebne są pieniądze, aby córka kobiety nie trafiła do więzienia.
Niestety kaliszanka uwierzyła w całą tą zmyśloną historię i myśląc, że pomaga bliskiej osobie przekazał oszustom wszystkie. Pieniądze wręczyła obcej kobiecie, która pojawiła się u niej pod domem. Kiedy seniorka zorientował się, że padł ofiarą oszustwa powiadomiła Policję.
Pamiętajmy o tym, że w sytuacji, gdy ktoś telefonicznie prosi nas o pieniądze, a wręcz naciska na pilne przekazanie gotówki - najprawdopodobniej jest oszustem. W momencie, gdy mamy podejrzenia, że dzwoni do nas oszust, powinniśmy szybko zakończyć rozmowę i ROZŁĄCZYĆ POŁĄCZENIE . W takim przypadku warto skontaktować się z najbliższą rodziną i sprawdzić informację, (np. o wypadku bliskiej osoby) którą ktoś przekazał nam telefonicznie.
Zwracamy się również z apelem do osób młodych. Rozmawiajcie z rodzicami i dziadkami o tym, że są osoby, które mogą próbować ich oszukać. P owtarzajcie seniorom jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pieniądze. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.