Paszporty wyrobione po wybuchu wojny w Ukrainie czekają na odbiór przez właścicieli
W momencie wybuchu wojny w Ukrainie w lutym 2022 r. oddziały paszportowe w Kaliszu zaczęły przeżywać oblężenie. Kaliszanie ustawiali się w kolejkach i godzinami czekali na złożenie wniosku. W celu obsłużenia jak największej liczby petentów, godziny pracy urzędu zostały wówczas wydłużone.
Dyrektor kaliskiej delegatury Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu Szymon Wdowczyk powiedział PAP, że "ludzie w ferworze strachu, zagrożenia i niepewności masowo zaczęli składać wnioski o wyrobienie paszportu". "Chcieli się przygotować, w razie konieczności, do wyjazdu z kraju czy też przymusowej ucieczki” – powiedział.
Wielu z nich jednak nie odebrało paszportów - w archiwum wydziału paszportowego kaliskiej delegatury Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu na odbiór czeka tysiąc paszportów.
Wdowczyk zaapelował do kaliszan o ich odebranie. Przypomniał, że dokument jest ważny 10 lat od daty jego wydania.
Ewa Bąkowska (PAP)
bak/ agz/
